Co do nagród im. Zbyszka Cybulskiego oglądałem wszystkie filmy poza "Bez wstydu".
Z mojego punktu widzenia jest murowanym kandydatem do nagrody.
To, co zagrał w 80 milionów to kosmos. Służbista z krwi i kości. Aż ciarki przechodziły jak wygłaszał swoje kwestie. Oglądałem bardzo dużo filmów o poprzednim systemie, ale tak zagranego SBka, UBeka i MOwca w jednym nie widziałem nigdy.
Życzę powodzenia.
Paweł